Naszym kolejnym wychowankiem jest pochodzący z Opola Kacper Linek-Rekus. Zapraszamy do przeczytania wywiadu udzielonego przez naszego młodzieżowca tuż po zdaniu żużlowej licencji.
Ile masz lat, skąd pochodzisz i czym się obecnie zajmujesz?
Mam 18 lat i pochodzę z Opola. Obecnie jestem uczniem Technikum Mechanicznego w Opolu.
Od jak dawna interesujesz się samym żużlem?
Żużlem interesuje się, nie jakoś długo, bo od pięciu, sześciu lat.
Jak trafiłeś do opolskiej szkółki żużlowej?
W sumie sam się tym zainteresowałem. Przyszedłem pierwszy raz na żużel, potem drugi. Zaczęło mnie to ciekawić. Potem jeszcze udało mi się namówić kolegów Oskara Stępnia i Kubę Fabisza do zapisania się do szkółki.
Czy przed zapisaniem się do szkółki miałeś inny kontakt z motocyklami?
Tak, w sumie od szóstego, może piątego roku życia na czymś jeździłem. Najpierw na quadzie, potem na motocyklach typu cross. Zresztą do tej pory uczęszczam w różnych zawodach na crossie.
Zaczynałeś pod okiem trenera Krzysztofa Basa, następnie twoim trenerem był Marcin Sekula. Jak oceniasz pracę z nimi?
Ciężko porównać pracę z różnymi trenerami. Każdy z nich miał swój sposób szkolenia. W każdym razie żadnej współpracy nie oceniam źle.
Czy czułeś stres podczas egzaminu?
Stres był bardzo duży i ciężko go było przezwyciężyć, co też było widać po mojej jeździe podczas egzaminu, ale jak już zjechałem do parku maszyn to wszystko puściło.
Twój żużlowy idol i dlaczego akurat on?
Konkretnego żużlowego idola nie mam. Najbardziej mi się podoba, jeżeli zawodnik ma jakąś fajną sylwetkę i fajnie układa się na motorze, natomiast konkretnego idola jeszcze nie mam.
Czy chciałbyś coś przekazać opolskim fanom?
Mam nadzieję, że zobaczymy się w przyszłym sezonie na torze.