Chciałem podziękować całej drużynie za tak świetny wynik dzisiaj w Tarnowie, a kibiców przeprosić za brak informacji odnośnie Pontusa Aspgrena. Pontus zmaga się ze skręceniem kręgu szyjnego z uciskiem na nerw. Bardzo chciał jechać w tym meczu, w piątek spotkał się z lekarzem, który po ocenie wyników badań rezonansu magnetycznego nie wyraził zgody na jego starty. Pojechaliśmy w takim składzie w jakim pojechaliśmy. Moim zdaniem tworzymy naprawdę mega dobrze zgraną drużynę. Każdy każdemu pomagał i po prostu robimy swoje. Staramy się utrzymywać spokój i nie wyciągać pochopnych wniosków.
Jeszcze raz przepraszam za brak informacji, ale mieliśmy ją dopiero w piątek. Sytuacja wygląda tak właściwie co tydzień. Pontus bardzo chce już jechać, obserwuje naszą drużynę. Przed piętnastym biegiem wysłał nam już gratulacje. Szkoda, że go nie ma, ale liczymy na niego i czekamy na moment, w którym będzie mógł już wyjechać na tor. Co do Bartka Kowalskiego, to on też bardzo chciał jechać dziś w Tarnowie, ale niestety klub z Wrocławia nie wyraził zgody na dzisiejsze zawody.
