Mikołajczak: Jedziemy do Poznania wygrać

0
212

POLSKIZUZEL: Czy widzi Pan w tej chwili w drugiej lidze drużynę zdolną do tego, by zatrzymać Kolejarza Opole? A jeśli tak, to kogo obawiacie się najbardziej?

Piotr Mikołajczak, menadżer OK Bedmet Kolejarza Opole: Każda drużyna w drugiej lidze jest nieobliczalna i każda może zaskoczyć i zrobić niespodziankę. Do każdego rywala podchodzimy z respektem. Zawsze jesteśmy w pełni skoncentrowani i zmobilizowani. A jeśli chodzi o głównych rywali to nadal twierdzę, że mocne drużyny mają kluby z Daugavpils, Rawicza, Landshut. Nie skazuje również drużyn z Rzeszowa i Poznania.

Jak w ogóle radzicie sobie z wysoki wygranymi, takimi jak ostatnia z Wolfe? Po takich meczach zwykło się mówić, że księgową rozbolała głowa.

Tutaj jak na razie nie ma obaw. Zawodnicy otrzymują swoje wynagrodzenia po każdym z meczów i jesteśmy z wypłatami na bieżąco. To wielka zasługa zarządu klubu, który cały czas szuka dodatkowych środków finansowych. Naprawdę wielkie brawa w tej materii należą się głównie prezesowi Dziembie i członkowi zarządu Adrianowi Korolowi.

Jak udaje się panu zachować atut własnego toru. Kamil Brzozowski mówił w rozmowie z nami, że podziwia pana za to, że udaje się robić powtarzalny tor mimo zwariowanych warunków pogodowych.

Spędzam na torze bardzo dużo czasu. Razem z toromistrzem przed każdym treningiem i meczem przygotowujemy tor po kilka, a nawet kilkanaście godzin. Do tego pogoda nie ułatwia nam życia,  co było widać przed meczem z Daugavpils i Wittstock. Ale jeśli się chce i zna się swój tor, to można zrobić cuda. My się nie poddaliśmy i zawody zostały objechane w bezpiecznych warunkach, a niektóre osoby urzędowe były naprawdę zszokowane, że udało nam się to wszystko przygotować.

Poza tym słucham i dużo rozmawiam z zawodnikami. Robię to co chcą i co da się z tego toru wydobyć. I uważam, że tak jak Kamil wspomniał, na razie wychodzi wszystko bardzo dobrze.

Teraz jedziecie na wyjazd do Poznania? Czy Kolejarz przed takim spotkaniem może użyć sformułowania: czeka nas ciężki mecz?

Oczywiście lekko nie będzie. Ale jak zawsze jedziemy do Poznania wygrać i zgarnąć bonusa . Damy z siebie wszystko, aby właśnie tak się stało. Będzie to bardzo ciekawy i trzymający w napięciu mecz.

Mówiło się, że najgroźniejszym przeciwnikiem Kolejarza będzie Lokomotiv, ale na razie Łotysze jadą mało i w kratkę.

Oni odjechali dopiero dwa mecze, więc trudno jeszcze powiedzieć, na co ich tak naprawdę stać. Ja jednak uważam, że to główny nasz rywal do zwycięstwa w 2 lidze.

Na koniec chcielibyśmy spytać, jak wygląda sytuacja klubu, gdy idzie o juniorów i szkolenie. To jest prawie w każdym klubie pięta achillesowa, a wy też ratujecie się występami gości.

Szkolenie jak wiemy, w wielu ośrodkach było zaniedbane. W Opolu zajęcia ze szkółką zaczęły się w ubiegłym roku i teraz są kontynuowane. Za szkółkę w Opolu odpowiada trener Bas i on prowadzi zajęcia. Może z tego jakiś chleb będzie w przyszłości. Na teraz musieliśmy podpisać umowę współpracy z Częstochową, stąd mogę korzystać z tamtejszych juniorów jako gości, a także mamy umowy wypożyczenia juniorów ze Świętochłowic. Do tego wypożyczyliśmy również w tym roku Kacpra Łobodzińskiego z Grudziądza,  który jest wzmocnieniem formacji juniorskiej. Teraz dochodzi do pełni sił po kontuzji i za tydzień ma już wyjechać na tor.

źródło: polskizuzel.pl

Komentarze

komentarzy