Mikołajczak: To będzie wymagający rywal

0
349

W niedzielę pierwsza batalia o awans do eWinner 1. Ligi. Trans MF Landshut Devils podejmie OK Bedmet Kolejarza Opole. Nasz menedżer do tej rywalizacji podchodzi z dużą pokorą.

– Większość zawodników jeździ regularnie, więc są w rytmie startowym. Zaplanowaliśmy jednak wspólny trening przed spotkaniem w Landshut. Odbędzie się on na zewnętrznym torze. Na razie nie chcę zdradzać gdzie. Na pewno nie będzie na nim wszystkich żużlowców, bo niektórzy mają zaplanowane występy. To nie jest jednak wielki problem. Będziemy gotowi i zmotywowani – mówi Piotr Mikołajczak.

Dla menedżera OK Bedmet Kolejarza dobra dyspozycja Trans MF Landshut w tegorocznych rozgrywkach nie jest żadnym zaskoczeniem. – Już przed sezonem mówiłem, że ekipa z Landshut pojedzie w play-off. To się sprawdziło. Z każdym kolejnym meczem ten zespół zyskiwał. Ich wielki atut to trzech liderów, którymi są Kai Huckenbeck, Dimitri Berge i Martin Smolinski. Dzielnie wspiera ich junior Norick Bloedorn. To będzie wymagający rywal i dlatego podchodzimy do tego dwumeczu z dużą pokorą. Determinacji i woli walki nam jednak nie zabraknie – podkreśla.

Jaki jest zatem cel drużyny na pierwsze spotkanie w ramach finału 2. Ligi Żużlowej? – Jedziemy po pełną pulę. Chcemy tam wygrać, ale czas pokaże, jak ułoży się te 15 wyścigów – tłumaczy Mikołajczak.

Warto również dodać, że już teraz w klubie myślą o przyszłości i składzie na sezon 2022, jeśli dwumecz z Trans MF Landshut Devils zakończy się sukcesem. – To tak naprawdę pytanie do zarządu. Wiem jednak, że wstępne rozmowy są prowadzone. Dotyczy to części chłopaków, którzy już są w Opolu. Niektórzy deklarują, że pozostaną, więc trzon drużyny zapewne będzie. Wydaje mi się, że pozostanie dobranie jednego obcokrajowca i Polaka – podsumowuje Mikołajczak.

źródło: polskizuzel.pl

Komentarze

komentarzy