Niestety zawodnicy OK Bedmet Kolejarza Opole nie dali rady zwyciężyć na ciężkim terenie w Krośnie. Otwarcie należy przyznać, że ostateczny wynik i tak nie jest najgorszy, biorąc pod uwagę nierówną dyspozycję opolskich zawodników. Zdobyte, na wyjeździe, 42 punkty pozwalają realnie myśleć o punkcie bonusowym w kontekście dwumeczu.
W pierwszej części spotkania bez większego błysku pojechał Kevin Woelbert, który po dwóch biegach miał tylko trzy punkty. W swoim drugim starcie długo atakował Pawła Hliba. Ten jednak na tyle umiejętnie bronił się przed atakami Niemca, że nie tylko dojechał na pierwszej pozycji, ale dodatkowo na ostatnim łuku zdołał go zablokować, co na samej mecie wykorzystał Nicklas Porsing. To była na szczęście ostatnia wpadka Woelberta, który w kolejnych biegach nie znalazł pogromcy, co w dużej mierze pozwoliło Kolejarzowi przekroczyć granicę 40 punktów.
Kevin Woelbert nie był jedynym, który stracił punkty przed samą metą. Tak samo, na samej kresce wyprzedzony został Denis Gizatullin w biegu trzecim. Sprawcą tego ataku był Edward Mazur, a wynik z remisowego zamienił się na 4:2 dla krośnian. Aby ustalić ostateczną kolejność sędzia musiał sprawdzić powtórki z zapisu ciągłego.
Nadzieję na zwycięstwo podtrzymali Denis Gizatullin i Michał Szczepaniak, którzy zwyciężyli podwójnie bieg dziewiąty i zmniejszyli stratę opolan do czterech punktów. Duża w tym zasługa Gizatullina, który co prawda z parku maszyn wyjechał na 28 sekund przed samym startem, ale już do pierwszego łuku dojechał znacznie szybciej niż reszta stawki. W nim umiejętnie wywiózł Nicklasa Porsinga, co wykorzystał Michał Szczepaniak.
W dalszej części meczu zawodnicy Wilków Krosno lepiej opanowali nerwy. Podrażnieni ostatnią porażką na swoim torze z Polonią Bydgoszcz nie pozwolili sobie na kolejne straty punktów na rzecz ekipy trenera Korbela. W ostatnich sześciu wyścigach zanotowano cztery remisy. Bieg jedenasty ponadto zakończył się zwycięstwem pary Karpow – Porsing, dzięki czemu strata do gospodarzy zwiększyła się do ośmiu punktów. Do sześciu została ona zmniejszona tylko, dzięki fenomenalnej postawie Woelberta w czternastym biegu, którego wsparł jednym punktem Bjarne Pedersen.
Zawody kompletnie nie wyszły Hubertowi Łęgowikowi. Pierwsze dwa biegi w jego wykonaniu zakończyły się zerowym dorobkiem punktowym. Wydawało się, że lepsze ustawienia udało mu się znaleźć na bieg jedenasty, kiedy po starcie znalazł się na pierwszym miejscu. Radość wychowanka Włókniarza Częstochowa nie trwała zbyt długo i do mety dojechał na trzeciej pozycji.
Nie obyło się bez sytuacji spornych. W dużej mierze konflikty rodziły się na linii sędzia-wirażowi. W biegu szóstym nierówny start zanotował Andriej Karpow. Zawodnicy zdążyli dojechać do drugiego łuku zanim dowiedzieli się, że bieg został przerwany tuż po starcie. Jednak to bieg dwunasty był tym, po którym jeden z sędziów wirażowych musiał opuścić murawę stadionu. W nim upadek zanotował Patryk Rolnicki. Jego motocykl wpadł pod dmuchaną bandę, na tyle niefortunnie, że młody zawodnik nie był w stanie go wyciągnąć. Bieg jednak toczył się dalej. Zawodnicy, którzy nie wiedzieli o jego przerwaniu przejechali obok Rolnickiego z pełną prędkością. Ten próbował się ratować wskakując na dmuchaną bandę. Po tym zdarzeniu doszło do kilkuminutowej przerwy, ponieważ sprawa była przez dłuższy czas wyjaśniana z sędzią. I tutaj sytuacja pogorszyła tylko wynik OK Bedmet Kolejarza, który w momencie upadku Rolnickiego wyszedł na prowadzenie 4:2. W powtórce Edward Mazur bez większych problemów poradził sobie z Bjarne Pedersenem.
Wyniki:
OK Bedmet Kolejarz Opole – 42:
1. Bjarne Pedersen 9+1 (3,2,1*,2,1,0)
2. Hubert Łęgowik 1 (0,0,-,1)
3. Michał Szczepaniak 5+1 (2,1,2*,0)
4. Denis Gizatullin 8 (0,3,2,3,0)
5. Kevin Woelbert 15 (2,1,3,3,3,3)
6. Damian Lotarski 3 (2,0,1)
7. Adrian Bialk 1+1 (0,1*,0)
Wilki Krosno – 48:
9. Paweł Hlib 6+2 (1*,3,1,1*)
10. Nicklas Porsing 6+2 (2,2*,0,2*,0)
11. Edward Mazur 8+1 (1,1,2,3,1*)
12. Patrick Hansen 8+1 (t,3,1*,2,2)
13. Andriej Karpow 11 (3,0,3,3,2)
14. Patryk Rolnicki 8 (3,3,2,w,)
15. Patryk Zieliński 1 (1,0,0)
Bieg po biegu:
1. Pedersen, Porsing, Hlib, Łęgowik – 3:3 – (3:3)
2. Rolnicki, Lotarski, Zieliński, Bialk – 4:2 – (7:5)
3. Rolnicki, Szczepaniak, Mazur, Gizatullin – 4:2 – (11:7)
4. Karpow, Woelbert, Bialk, Zieliński – 3:3 – (14:10)
5. Hansen, Pedersen, Mazur, Łęgowik – 4:2 – (18:12)
6. Gizatullin, Rolnicki, Szczepaniak, Karpow – 2:4 – (20:16)
7. Hlib, Porsing, Woelbert, Lotarski – 5:1 – (25:17)
8. Karpow, Gizatullin, Pedersen, Zieliński – 3:3 – (28:20)
9. Gizatullin, Szczepaniak, Hlib, Porsing – 1:5 – (29:25)
10. Woelbert, Mazur, Hansen, Bialk – 3:3 – (32:28)
11. Karpow, Porsing, Łęgowik, Szczepaniak – 5:1 – (37:29)
12. Mazur, Pedersen, Lotarski, Rolnicki (w/u) – 3:3 – (40:32)
13. Woelbert, Hansen, Hlib, Gizatullin – 3:3 – (43:35)
14. Woelbert, Hansen, Pedersen, Porsing – 2:4 – (45:39)
15. Woelbert, Karpow, Mazur, Pedersen – 3:3 – (48:42)
