Polis: Czy zostanę w Opolu, czy też zmienię klub? Nie wiem…

0
714

Oskar Polis w tym sezonie wystąpił w 41 wyścigach, w których przy swoim nazwisku zapisał 68 punktów i 13 bonusów – Powiem szczerze, że ten rok jest bardzo stratny. Może nie tyle samym sobą jestem rozczarowany, co decyzjami sztabu szkoleniowego. Niektórych decyzji do dziś nie rozumiem. Za przykład podam mecz ligowy w Pile, gdzie jestem liderem drużyny, następnie mamy mecz u siebie z zespołem z Bydgoszczy i dzwoni do mnie trener, by mnie poinformować, że w tym meczu nie jadę. Było wiele zamieszania i dziwnych decyzji, które popsuły sezon – mówi Oskar Polis. – Moim zdaniem, pan Mirosław Korbel nie powinien być w ogóle trenerem, nawet speedrowerzystów. Podejmowane przez niego decyzje były niezrozumiałe nawet dla wielu sztabów klubów, choćby z PGE Ekstraligi.

23-latek podkreśla, że wiele się w opolskim zespole pozmieniało, gdy do drużyny dołączył Jarosław Dymek. – Odkąd przyszedł Jarek, zrobiło się naprawdę fajnie i pozytywnie. Kto wie, czy gdyby nie pojawił się on u nas wcześniej, to czy i wynik nie byłby lepszy. Mieliśmy wyznaczony cel, czyli awans do finału i byliśmy blisko do jego realizacji. Niestety, przegraliśmy różnicą trzech punktów i cóż więcej można powiedzieć. Jedynie tyle, że taki jest sport. Trzeba próbować dalej- mówi Oskar Polis

– W tym roku nieco się „nawywijało” w tym Opolu, a wiele wspomnianych przeze mnie spraw mi się nie podobało. Czy zostanę w Opolu, czy też zmienię klub? Nie wiem…

źródło: speedwaynews.pl

Komentarze

komentarzy