Opolski Kolejarz ci±gle nie mo¿e odczarowaæ wêgierskiego toru. W poprzednich meczach zdobywa³ tam po 42 pkt. Tym razem tylko 37.

Zespó³ go¶ci wyst±pi³ na Wêgrzech w siedmioosobowym sk³adzie. Po raz kolejny z powodu kontuzji nie móg³ pojechaæ junior S³awomir D±browski, którego zast±pi³ zatwierdzony w pi±tek Szwed Niklas Larsson. W sk³adzie zabrak³o te¿ Juhy Hautamaekiego.

W zespole Miskolca pierwsze skrzypce grali Polacy. Tomaszowie Bajerski i Rempa³a piêciokrotnie triumfowali po 5-1 zdobywaj±c z bonu-sami komplety punktów. Dobrze pojecha³ te¿ do¶wiadczony Laszlo Szatmari. W zespole opolskim walkê z rywalami podejmowali jedynie Adam Czechowicz, Lubos Tomicek i momentami Bryan Lyngso. O pora¿ce przes±dzi³y dwa wy¶cigi przegrane przez opolan po 0-5. W biegu 8. Lyngso dotkn±³ ta¶my, zast±pi³ go Larsson, który upad³, a w kolejnej powtórce Adam Pawliczek nie otworzy³ dop³ywu paliwa i nie wystartowa³.
W kolejnym wy¶cigu trener Marian Spycha³a desygnowa³ Czechowicza jako „z³ot±” rezerwê. Tymczasem wygra³ Tomicek, który my¶la³, ¿e to on jest d¿okerem i zamiast 8-1 by³o 7-1 dla Kolejarza. Miszkolc prowadzi³ wtedy 32-23. Co wygra³a rezerwa, opolanie stracili w kolejnym wy¶cigu. Sêdzia dopatrzy³ siê ta¶my Czechowicza. Pó¼niej upad³ Larsson, a Fleger spó¼ni³ siê na start kolejnej powtórki. Przewaga Wêgrów wzros³a do 14 pkt (37-23). Wy¶cigi 11. i 13. opolanie wygrali po 5-1 (Lyngso, Tomicek i Tomicek, Czechowicz), ale w 12. niezawodni byli Rempa³a i Bajerski.
reklama

Przed biegami nominowanymi Wêgrzy prowadzili 44-34, a w 14. i 15. wygrali 4-2 i 5-1 powiêkszaj±c jeszcze przewagê.

– Byli¶my po prostu s³absi – powiedzia³ Jerzy Drozd, prezes Kolejarza. – S³abo pojecha³ Adam Pawliczek, Piotr Rembas dosta³ szko³ê. Tomasz Bajerski je¼dzi³ bardzo ostro, stwarzaj±c gro¼ne sytuacje. Zwracali¶my na to uwagê trenerowi Miszkolca. Dwa biegi przegrali¶my w dziwnych okoliczno¶ciach do zera. Przed meczem z Gnieznem musimy zastanowiæ siê nad zmianami w sk³adzie.

Tadeusz Wyspiañski
NTO

Komentarze

komentarzy