Wczorajszy mecz w Gnieźnie zakończył się naszą przegraną. O kilka zdań na jej temat odpowiada prezes klubu Zygmunt Dziemba:
Wczoraj nam się niestety nie udało i po siedmiu dobrych spotkaniach przyszedł czas na zimny prysznic i pierwszą porażkę. Start Gniezno to bardzo dobra drużyna, przed sezonem upatrywana, jako jeden z faworytów do awansu, więc naturalne było to, że porażka była wkalkulowana, ale jej rozmiar już nie. Przed meczem plan minimum zakładał zdobycie punktu bonusowego. Przegraliśmy i trzeba pogratulować gospodarzom dobrego wyniku, a samemu przełknąć gorycz porażki. Nie jest łatwo wytłumaczyć, jak to się stało, że spotkanie zakończyło się takim wynikiem. Chłodną analizę przeprowadzimy z zawodnikami w następnych dniach. Niestety wczoraj przez całe zawody nie udało im się dopasować do gnieźnieńskiego owalu.
Nie będziemy się jednak załamywać. Może wczorajsze spotkanie nie poszło po naszej myśli, ale ta drużyna jedzie lepiej niż zakładano przed sezonem i z pewnością sprawią nam jeszcze wiele radości. Wyciągamy wnioski i walczymy dalej.
Z tego miejsca zapraszam wszystkich kibiców na nasz najbliższy mecz z Lokomotivem Daugavpils. Zawodnicy potrzebują Waszego wsparcia i muszą widzieć, że jesteście z nimi na dobre i na złe. Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce. Czekamy na Was.