Sympatyczny Czech, który kontynuował rodzinne tradycje po swoim ojcu – Petrze, czterokrotnym uczestniku finałów Indywidualnych Mistrzostw Świata. Pavel karierę w Polsce zaczynał w krakowskiej Wandzie w roku 1995. Wystąpił jednak tylko w jednym meczu, w którym delikatnie mówiąc nie zachwycił.
Mimo kiepskiego startu w polskiej lidze, szybko znalazł nowego pracodawcę, zostając w 1996 roku zawodnikiem CemWap-u Opole. W bardzo słabym wówczas zespole, był wyróżniającą się postacią. Przed sezonem 1997, mimo wyraźnych wzmocnień opolskiego klubu, kontrakt z młodym Czechem nie był zatem zaskoczeniem.
Jeszcze przed rozpoczęciem ligowych zmagań w 1997 roku, w spotkaniu towarzyskim z Olympem Praga 30 marca, Ondrasik ustanowił nowy rekord opolskiego owalu z czasem 60,6, poprawiając poprzedni rekord Wojciecha Załuskiego o 0,6 sekundy. Rekord ten przez ponad siedem lat był nieosiągalny dla żadnego ze startujących w Opolu żużlowców.
Do czasu, aż do opolskiego zespołu nie trafił Sean Wilson, Ondrasik był niekwestionowanym liderem drużyny. W naszej rodzimej lidze występował później również w Kolejarzu Rawicz, TŻ Lubilin i ostatnio w zespole z Pragi, który w roku 2007 występował w polskiej drugiej lidze.
W swojej karierze startował także w finałach mistrzostw świata na torach długich i trawiastych. W lidze czeskiej przez niemal całą karierę pozostawał wierny zespołowi z Pragi, którego właścicielem jest jego ojciec. Do roku 2006 roku występował również w lidze angielskiej w zespołach „Tygrysów”(Tigers) z Glasgow oraz Trelawny; Newport Wasps, Exeter Falcons a ostatnio w Somerset Rebels.
Indywidualnie nie osiągnął większych sukcesów poza srebrnym medalem Indywidualnych Mistrzostw Czech w 2000 roku. Drużynowo wywalczył drugie miejsce z drużyną Olympu Praga w Klubowym Pucharze Europy rozgrywanym w 1998 roku na torze w Bydgoszczy oraz z tą samą drużyną aż jedenastokrotnie zdobywał tytuł Drużynowego Mistrza Czech. W dorobku ma także cztery medale Indywidualnych Mistrzostw Czech na długim torze, w tym złoty z 2004 roku. Swoich sił próbował także na torach trawiastych.
W sezonie 2009, Ondrasik nieoczekiwanie powrócił do Opola podpisując roczną umowę z KŻ Kolejarz. Niestety trasfer Czecha okazał się kompletnym niewypałem. Doświadczony zawodnik wystąpił w plastronie Kolejarza w sparingowym spotkaniu z Kaskadą Równe, spisując się tak mizernie, że nie było mowy o kolejnych szansach.
W kolejnych dwóch sezonach kontynuował sportową karierę, skupiając się jednak na startach na trawie i długich torach. Po sezonie 2011 zdecydował się przejść na sportową emeryturę.
