Jeszcze przez niemal miesiąc trwać będzie nasz plebiscyt na najwybitniejszych reprezentantów Kolejarza Opole w 50-letniej historii opolskiego żużla.

Swój głos w plebiscycie zabierają za pośrednictwem naszego portalu znawcy sportu żużlowego. Wśród nich znalazł się Tadeusz Wyspiański – dziennikarz sportowy Nowej Trybuny Opolskiej, wieloletni wierny kibic Kolejarza, przez kilka lat pełniący także rolę spikera na opolskim stadionie.

Wyspiański inaczej niż pozostali eksperci, oddający dotychczas swoje głosy, na pierwszym miejscu stawia Wojciecha Załuskiego. – Nieco przewrotnie on, a nie Jurek Szczakiel. Dla mnie Wojtek był uosobieniem wszystkiego co najlepsze w żużlu. Rogata dusza, serce do walki. Podobnie jednak jak kilku innych zawodników był za wcześnie urodzony… Startował w czasach kiedy wszystkiego brakowało i dlatego jego wyniki są tym bardziej cenne. Zdobycie mistrzostwa Polski i Złotego Kasku w jednym roku ma swoją wymowę, do tego dochodzi wiele startów reprezentacyjnych. – uzasadnia dziennikarz.

Na „podium” Tadeusza Wyspiańskiego znaleĽli się także Jerzy Szczakiel oraz Leonard Raba. – Kandydatury Szczakiela nie należy uzasadniać. Natomiast Raba, podobnie jak „Wojtula” był zawodnikiem kompletnym. Znakomity startowiec i taktyk, świetnie wyszkolony technicznie. Wspaniały charakter i wzór sportowca. Zdobycie 14 punktów w meczu traktował jako osobistą porażkę. Godzinami dopieszczał sprzęt i przez wiele lat był filarem Kolejarza oraz polskiej kadry. – mówi Wyspiański.

Nasz ekspert stwierdza iż ustalenie dalszej kolejności nie należało do łatwych. Szczególnie trudne okazało się wytypowanie zawodnika na czwartym miejscu. Być może tu powinien być Zygfryd Friedek, ale postawiłem na śp. Stasia Skowrona. To w oparciu o niego zbudowano 50 lat temu drużynę żużlową w Opolu, to on jako pierwszy Opolanin, choć nie urodzony w naszym mieście, trafił do kadry, wystartował w finale MP. Do dziś śnią mi się jego pojedynki z nieocenionym Marianem Rose ze Stali Toruń. Jeśli z przodu jechał zawodnik w eleganckiej apaszce, wiadomo było, że jest to Stachu. – wspomina Wyspiański.

Stanisław Skowron został także wyróżniony przez Wyspiańskiego w kategorii trenerskiej, gdyż jak mówi – „To właśnie pod jego trenerską ręką Kolejarz w 1970 r. wywalczył jedyny jak dotąd medal mistrzostw Polski.”

To jednak nie Skowron był najwybitniejszym trenerem w historii opolskiego żużla według naszego eksperta. Tadeusz Wyspiański do tej roli typuje Jana StormowskiegoTrener z Częstochowy, który w pionierskich latach z niczego stworzył drużynę, która szybko dołączyła do II-ligowej czołówki. Wychował wielu zawodników ze Szczakielem na czele. Do wyników nie szedł przy tym po trupach. Szczakiel opowiadał mi, jak w jakimś meczu miał groĽny upadek, musiał pauzować, a kiedy chciał już jeĽdzić, Stormowski powiedział, że niech lepiej wykuruje się do końca, a nie ryzykuje kolejną kontuzję, bo punkty nie są najważniejsze. .

Drugą lokatę w rankingu dziennikarza NTO zajmuje Marian Spychała, który zdobył dotychczas najwyższą liczbę głosów. – Charyzmatyczny trener, który w 1974 r. przeciętną drużynę Kolejarza po raz pierwszy wprowadził do I ligi. PóĽniej zawodnicy wyjeżdżali na zachód, a Spychała w ich miejsce desygnował do składu swoich wychowanków. Cała Polska dziwiła się, że składem bez wielkich nazwisk Spychała – mimo ubytków składzie – ciągle liczył się w grze o medale.

Tak głosował Tadeusz Wyspiański:

Zawodnicy:
1. Wojciech Załuski
2. Jerzy Szczakiel
3. Leonard Raba
4. Stanisław Skowron
5. Zygfryd Friedek
6. Alfred Siekierka
7. Franciszek Stach
8. Bogumił Grudziński
9. Stanisław Pogorzelski
10. Marek Mróz

Trenerzy:
1. Jan Stormowski
2. Marian Spychała
3. Stanisław Skowron
4. Piotr Żyto
5. Romuald Łoś

Zagłosuj w plebiscycie!

Komentarze

komentarzy