Bezdyskusyjn±, a zarazem bezproblemow± wygran± Adriana Gomólskiego zakoñczy³ siê dzisiejszy pó³fina³ Srebrnego Kasku, rozegrany na torze w Opolu. Oprócz niego przepustkê do rzeszowskiego fina³u wywalczyli miêdzy innymi Przemys³aw Pawlicki oraz reprezentant gospodarzy- Rafa³ Fleger. Niespodziank± jest z kolei brak w czo³owej „8” br±zowego medalisty niedawnych M³odzie¿owych Indywidualnych Mistrzostw Polski- Grzegorza Zengoty.

Zawody przebiega³y w sprawnym tempie, ale nie okaza³y siê one wybitnym, wspania³ym widowiskiem. Brakowa³o przede wszystkim tego, co kibiców najbardziej w ¿u¿lu ekscytuje, czyli walki na dystansie i mijanek. Tor przygotowano bowiem dobrze- zawodnicy nie wpadali w dziury, na trasie nie czeka³y ich niebezpieczne pu³apki, ale o zwyciêstwach w poszczególnych biegach decydowa³y jak najszybsze wyj¶cia spod ta¶my oraz umiejêtne rozegranie pierwszego ³uku. Na opolskim owalu utworzy³a siê jedna ¶cie¿ka, któr± niemal wszyscy uczestnicy zawodów pod±¿ali. Je¶li na dystansie zaobserwowali¶my jakie¶ przetasowania, to wynika³y one b±d¼ z b³êdów, b±d¼ ze zbyt wolnego sprzêtu danych zawodników. Do kilku ciekawych pojedynków jednak dosz³o. Ambicj± wyró¿nia³ siê zw³aszcza Dawid Lampart, który stoczy³ w 11 wy¶cigu ciê¿ki, acz zakoñczony powodzeniem bój o pierwsz± lokatê z Marcelem Kajzerem. Pozytywne wra¿enie sprawi³ równie¿ rezerwowy w dzisiejszej imprezie- Piotr Dziatkowiak. ¯u¿lowiec PS¯-u Poznañ dwukrotnie wyje¿d¿a³ na tor i za ka¿dym razem zaszed³ za skórê bardziej do¶wiadczonym i teoretycznie bardziej utalentowanym kolegom. Wpierw, w gonitwie 7, Grzegorz Zengota musia³ siê sporo napociæ, by wyprzedziæ poznanianina, z kolei w biegu 18 Dziatkowiak odebra³ szanse na awans do fina³u Patrykowi Dudkowi. W samych superlatywach nale¿y natomiast oceniaæ wystêp Adriana Gomólskiego. Rodowity gnie¼nianin, wyra¼nie podra¿niony ostatnimi niepowodzeniami w MIMP, dzisiaj pokaza³ swoim rówie¶nikom, ¿e nadal jest z jednym najlepszych, a byæ mo¿e najlepszym, m³odzie¿owcem w naszym kraju. „Gomó³a” by³ po prostu dominatorem- wygrywa³ starty, a na dystansie z ka¿dym okr±¿eniem tylko powiêksza³ przewagê nad rywalami, nie pozostawiaj±c nikomu cienia w±tpliwo¶ci, kto jest w czwartek hersztem na opolskim owalu.

Rewelacyjni 16-latkowie

Choæ Patryk Dudek i Przemek Pawlicki to jeszcze dzieci, to po raz kolejny udowodnili, ¿e s± w tej chwili najwiêkszymi nadziejami polskiego ¿u¿la. Wynik zielonogórzanina mo¿e nie jest imponuj±cy, ale z pewno¶ci± nie odzwierciedla potencja³u, jaki ten zawodnik posiada. Dudek je¼dzi³ bowiem bardzo ambitnie, ale w jego poczynaniach widaæ by³o jeszcze chaos. Unaoczni³ to w szczególno¶ci wy¶cig 9, w którym Patryk wpierw wysforowa³ siê na prowadzenie, lecz na kolejnych okr±¿eniach traci³ wysokie pozycje, a¿ wreszcie na ostatnim ³uku zanotowa³ niegro¼ny u¶lizg. Dudek jednak, co do tego nie mam w±tpliwo¶ci, w przysz³o¶ci te b³êdy wyeliminuje i wierzmy, ¿e stanie siê on silnym punktem polskiej kadry narodowej.

Jeszcze wiêkszy talent drzemie natomiast w Przemku Pawlickim. Staje siê on powoli gwiazd± polskich mediów ¿u¿lowych- po zawodach dziennikarze ustawiaj± siê w kolejce, by przeprowadziæ z nim wywiad. M³odziutki leszczynianin dzisiaj znowu pokaza³ klasê- dysponowa³ dobrym refleksem na starcie, na trasie je¼dzi³ z kolei umiejêtnie, nie pope³niaj±c wiêkszych b³êdów. Publiczno¶æ patrzy³a z podziwem na wystêpy 16-latka, jak gdyby nie dowierzaj±c, ¿e zawodnik w tak m³odym wieku mo¿e mieæ rzemios³o w tak du¿ym stopniu opanowane ¿u¿lowe rzemios³o.

Kasprzak i Zengota za burt±

Dwaj wspomniani w podtytule zawodnicy to z pewno¶ci± najwiêksze rozczarowania czwartkowych zawodów. Nie mo¿na siê jednak przesadnie pastwiæ nad ich postaw±; ich wystêp nale¿y traktowaæ jako jednorazow± wpadkê. Zengotê dodatkowo dopad³ pech. Najpierw, w 18 wy¶cigu, zanotowa³ defekt, a w bara¿u o awans do rzeszowskiego fina³u sêdzia podj±³ kontrowersyjn± decyzjê o wykluczeniu zielonogórzanina, uznaj±c go winnym upadku Szymona Kie³basy.

Wielki pech Kajzera

Na koniec kilka s³ów o nieszczêsnym wydarzeniu sprzed gonitwy 16. Trójka zawodników wyjecha³a ju¿ na tor. Czekano tylko na Marcela Kajzera, który przygotowywa³ swoj± maszynê do startu. Nagle z parku maszyn zacz±³ siê wydobywaæ dym- motocykl Kajzera stan±³ w ogniu. Szczê¶cie w nieszczê¶ciu, ¿e zawodnik rawickiego Kolejarza zd±¿y³ oddaliæ siê od pal±cego siê sprzêtu na bezpieczn± odleg³o¶æ i wyszed³ z ca³ego zdarzenia bez szwanku. Silnik szybko ugasili stra¿acy; zawodnikom przesz³y jednak ciarki…

Po zawodach powiedzieli:

Przemys³aw Pawlicki (Unia Leszno):
Próbujê nie zwracaæ uwagi na to ca³e zainteresowanie mediów moj± osob±. Jestem jeszcze m³ody, lecz z czasem bêdê musia³ siê przyzwyczaiæ do wywiadów, bo na przyk³ad w lidze angielskiej zawodnicy co bieg udzielaj± wypowiedzi.

Dzisiaj znowu zawali³em jeden z wy¶cigów, podobnie jak to by³o ostatnio w Rybniku. Co¶ mnie drêcz± te czwarte pozycje. Chcê jak najlepiej wypa¶æ we wszystkich fina³ach, zdobywaæ tam medale. Szkoda, ¿e we wtorek tego nie uda³o mi siê dokonaæ. Teraz czeka mnie jeszcze zgrupowanie kadry juniorów, podczas którego bêdê chcia³ udowodniæ trenerom, ¿e zas³ugujê na powo³anie do reprezentacji.

Daniel Pytel (PS¯ Poznañ):
Przyjecha³em do Opola, ¿eby wywalczyæ awans do fina³u i ta sztuka mi siê uda³a. Je¼dzi³em na ca³kowitym luzie i my¶lê, ¿e spisa³em siê dobrze. Stawka by³a wyrównana, zawody mog³y siê podobaæ, aczkolwiek dzisiaj mijanek. Szkoda mi Grze¶ka Zengoty, ¿e nie znalaz³ siê w czo³owej „8”, bo wtedy fina³ móg³by byæ ciekawszy, ale takie wpadki zdarzaj± siê nawet najlepszym.

W Rybniku pomog³o mi trochê nieszczê¶cie kolegów, dziêki czemu mog³em w ogóle w zawodach wystartowaæ. Srebro na pewno cieszy, choæ czujê pewien niedosyt, bo mistrzostwo by³o w moim zasiêgu. Na fina³ pojecha³em dobrze przygotowany, poniewa¿ spodziewa³em siê, ¿e dostanê jak±¶ szansê wystêpu. W Rybniku by³em rezerwowym, ale nale¿y pamiêtaæ o feralnych zawodach pó³fina³owych w Poznaniu, gdzie pech w postaci defektu motocykla pozbawi³ mnie bezpo¶redniego awansu.

Grzegorz Zengota (ZK¯ Zielona Góra):
Nie by³em winny upadku Szymona w biegu dodatkowym, to przykre, ¿e po raz kolejny arbiter ustala wynik. Szkoda, ¿e to wszystko nie zosta³o rozegrane w ferworze walki, ¿e niesprawiedliwie odpad³em z dalszej rywalizacji. Mam nadziejê, i¿ w przysz³o¶ci sêdziowie nie bêd± odgrywaæ w g³ównej roli w turniejach.

Inna sprawa, ¿e spisa³em siê dzisiaj naprawdê s³abo. Zawody sz³y mi jak krew z nosa, dwa pierwsze biegi nie by³y najlepsze w moim wykonaniu, pó¼niej zanotowa³em jeszcze defekt motocykla. Poniek±d jestem sam sobie winny, bo do tego biegu dodatkowego w ogóle nie musia³o doj¶æ.

Wyniki zawodów:

1. Adrian Gomólski (Intar Lazur Ostrów) – 15 (3,3,3,3,3)
2. Dawid Lampart (Marma Polskie Folie Rzeszów) – 12 (3,2,3,1,3)
3. Marcin Jêdrzejewski (Polonia Bydgoszcz) – 12 (2,3,2,2,3)
4. Przemys³aw Pawlicki (Unia Leszno) – 11 (3,3,3,0,2)
5. Rafa³ Fleger (Kolejarz Opole) – 10 (2,3,1,2,2)
6. S³awomir Musielak (Start Gniezno) – 9 (2,t,2,3,2)
7. Daniel Pytel (PS¯ Poznañ) – 9 (3,2,2,1,1)
8. Szymon Kie³basa (Unia Tarnów) – 8+3 (1,1,1,2,3)
9. Grzegorz Zengota (ZK¯ Zielona Góra) – 8+w (2,2,1,3,d)
10. Robert Kasprzak (Unia Leszno) – 7 (1,d,3,2,1)
11. Patryk Dudek (ZK¯ Zielona Góra) – 6 (1,1,0,3,1)
12. Piotr Dziatkowiak (PS¯ Poznañ) – 3 (1,2)
13. Emil Idziorek (Intar Lazur Ostrów) – 3 (0,2,0,1,0)
14. Janusz Baniak (ZK¯ Zielona Góra) – 3 (1,1,0,1,0)
15. Marcel Kajzer (Kolejarz Rawicz) – 2 (0,0,2,0,-)
16. S³awomir D±browski (Kolejarz Opole) – 2 (0,0,1,0,1)
17. Maciej Fajfer (Start Gniezno) – 0 (d,0,0,0,0)

Sêdzia zawodów: Maciej Spycha³a
Kibiców: ok. 500 os.

Komentarze

komentarzy