Hansen: Jestem bardzo zadowolony z tego sezonu

0
202

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Madsem Hansenem, dla którego sezon 2020 będzie już trzecim w barwach OK Bedmet Kolejarza Opole. W minionym sezonie wystąpił w pięciu meczach, w których wykręcił średnią na poziomie 1,958 pkt/bieg. Rozmowa autorstwa Łukasza Jażdżewskiego dla Tygodnika Żużlowego z zawodnikiem Kolejarza Opole, Vojens Speedway Klub i Vasterwik Speedway poniżej:

– Dlaczego zdecydowałeś się zostać w Kolejarzu na kolejny sezon?

– W końcówce sezonu postawiono na mnie, zaufano mi i myślę, że w meczach, w których startowałem wykonałem dobrą robotę.

– Czy miałeś oferty z innych klubów?

– Kontaktowały się ze mną inne kluby, jednak chciałem pozostać w Opolu.

– W zeszłym sezonie nie miałeś wiele okazji do startów w polskiej lidze, nie obawiasz się, że w tym może być podobnie?

– Niestety nie zdobyłem uznania w oczach pierwszego trenera (Mirosława Korbela – dop. red.), jednak wszystko zmieniło się kiedy nastąpiła na tym stanowisku zmiana. Nowy trener (menadżer – Jarosław Dymek – dop. red.) zaufał mi. Nie obawiam się tego, że nie będzie mnie w zespole. Mam zamiar zrobić wszystko najlepiej jak potrafię, aby wywalczyć miejsce w składzie.

– Dla ciebie będzie to drugi pełny sezon w Kolejarzu, jakie masz oczekiwania?

– Oczekiwania są duże. W kolejnym sezonie nie powinniśmy przyzwyczajać się do jazdy w drugiej, tylko awansować do pierwszej. Bez wątpienia zespół na to stać.

– Czy możesz podsumować miniony sezon?

– Jestem bardzo zadowolony z tego sezonu. Osiągnąłem prawie wszystkie zakładane cele. Brałem udział we wszystkich zawodach w kategorii U-19 i U-21 i zazwyczaj kończyłem je na podium. Jestem trochę rozczarowany moją sytuacją w polskiej lidze. Nie miałem też za wiele okazji do jazdy w Danii i Niemczech. Ponadto dobrze spisałem się w Szwecji i miałem wiele udanych startów w Europie, szczególnie w Mistrzostwach Europy Par, podczas których zapisałem na swoim koncie piętnaście punktów i Dania zdecydowanie wygrała.

– Wspólnie z drużyną zająłeś trzecie miejsce w finale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. Czy była szansa na zdobycie srebrnego medalu?

– Byłem bardzo zadowolony ze swojego wyniku w zawodach. Nie spodziewałem się, że będę najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny. Bardzo dobrze czułem się na tym stadionie, zebrałem duże doświadczenie. Srebrny medal to był nasz najmniejszy cel, jednak nie udało nam się go zdobyć.

– Mieliście okazję do rewanżu podczas Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów…

– To był dobry dzień zarówno dla mnie jak i zespołu. Walka o złoto odbywała się pomiędzy nami a Polską. To były bardzo wyrównane zawody. W mojej opinii zasługiwaliśmy na zwycięstwo, ponieważ Polacy mieli szczęście i kilka razy nie zostali wykluczeni, jednak wygrali i co do tego nie ma wątpliwości. Nie mogę narzekać na swoją postawę, ponieważ wywalczyłem czternaście punktów.

– Wywalczyłeś brązowy medal Mistrzostw Europy Juniorów, czy jesteś zadowolony z wyniku?

– Wywalczyłem brąz w kategorii U-19 I U-21. W U-19 broniłem tytułu Mistrza Europy i jestem trochę rozczarowany, ponieważ zabrakło mi jednego punktu do tytułu. W U-21 również zabrakło mi jednego punktu do tytułu. Miałem okazję, żeby zająć pierwsze miejsce, ale do tego potrzebowałem zwycięstwa w moim ostatnim biegu. Wypadek w pierwszym łuku i brak pełnego skupienia w powtórce spowodowały, że przyjechałem drugi i w ogólnej klasyfikacji byłem trzeci. Ogólnie jestem zadowolony z moich występów w europejskim czempionacie.

– Jakie cele stawiasz sobie przed nadchodzącym sezonem?

– Niewątpliwie chcę awansować do finału Mistrzostw Świata Juniorów oraz chciałbym znaleźć się na podium w Mistrzostwach Europy Juniorów. Ponadto zdobyć złoto w Drużynowych Mistrzostwach Świata Juniorów i Europy. Do tego awansować z zespołem z Opola do wyższej ligi i do finału rozgrywek w duńskiej Super Lidze z zespołem z Vojens. Chciałbym nadal zdobywać doświadczenie w szwedzkiej lidze i nie mniej ważne jest dla mnie wywalczenie tytułu Indywidualnego Mistrza Danii Juniorów.

– Jak przygotowujesz się do sezonu?

– Zaraz po tym jak zakończyły się tegoroczne rozgrywki wybrałem się na miesiąc w polskie góry na wycieczkę. Obecnie pięć razy w tygodniu uprawiam fitness, jazdę na rowerze oraz bieganie. Chcę być gotowy do walki od początku sezonu.

– Żużel nie jest tanim sportem, jak to wygląda z twojej perspektywy?

– Bez sponsorów byłoby ciężko sobie poradzić. Mam siatkę sponsorów, którzy wspierają mnie w osiąganiu celów. Z niektórymi z nich współpracuję od lat, są ze mną nawet od czasów kiedy startowałem w zawodach 50 ccm. Mam sponsorów krajowych jak i z Norwegii, Niemiec, Anglii, Turcji i Polski i zawsze jest miejsce dla kolejnych.

– Zostałeś powołany do kadry Danii juniorów, co to dla ciebie oznacza?

– To honor być częścią drużyny narodowej, mieć możliwość jazdy z jej plastronem na piersi i reprezentować ją. Jestem częścią kadry Danii od kilku lat i coś już o tym wiem.

– W przyszłym sezonie zobaczymy ciebie zarówno w lidze duńskiej i szwedzkiej…

– To super sprawa, że zespół z Vojens pojedzie ponownie w Super Lidze i jestem bardzo dumny z tego, że mogę być częścią tej drużyny, która składa się zarówno z młodszych jak i bardziej doświadczonych zawodników. Jeżeli chodzi o Vastervik to chcę zbierać doświadczenie w lidze szwedzkiej i zobaczymy co będę mógł dać od siebie zespołowi.

– Dziękuję za rozmowę.

– Dziękuje za rozmowę. Chciałbym życzyć wszystkim Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku. Nie mogę się już doczekać sezonu w polskiej lidze i dużej ilości kibiców na trybunach.

Autor: ŁUKASZ JAŻDŻEWSKI
Wywiad dla: Tygodnik Żużlowy

Komentarze

komentarzy