Mróz: Cel jest jeden, być w finale play-off

0
354

Przed nadchodzącym sezonem w zespole Kolejarza pojawiło się kilka nowych twarzy, dotyczy to również osób związanych ze sztabem szkoleniowym. Zespół poprowadzi były wychowanek opolskiego klubu Marek Mróz.

– Przed Bożym Narodzeniem prezes Dziemba zadzwonił, zaproponował spotkanie, chciał porozmawiać na temat żużla i podczas rozmowy wyszła ta propozycja. Byłem zaskoczony tą informacją, ale po chwili namysłu wyraziłem zgodę – mówi Marek Mróz. Pod koniec stycznia – przed XVI Opolską Galą Żużla na Lodzie, podczas której dokonano oficjalnej prezentacji drużyny – kierownictwo klubu zorganizowało kilkudniowe zgrupowanie. Zawodnicy trenowali pod bacznym okiem nowego menadżera.

– Zorganizowaliśmy zgrupowanie, aby sprawdzić jak zawodnicy przygotowują się do sezonu pod kątem kondycyjnym. Odbyliśmy trochę treningów, po testach widzę, że nie śpią i nie folgują sobie tylko trenują. Teraz każdy z nich będzie przygotowywał się dalej indywidualnie. Jeżeli będzie możliwość to w pierwszym tygodniu marca chcemy wyjechać na tor, oczywiście będą to dopiero wstępne jazdy, przetarcie silników, obycie z motocyklem. Wszystko będzie poprzedzone testem wydolnościowym – dodaje menadżer zespołu.

Opolski klub ma zaplanowane sparingi z Falubazem Zielona Góra, Orłem Łódź oraz Lejonen Gislaved, natomiast na inaugurację ligowych zmagań Kolejarz wybierze się do Rzeszowa.

– Do każdego rywala podchodzimy z szacunkiem, nie można lekceważyć nikogo. W każdym zespole są „nazwiska”, ale nie można na to tak patrzeć. W Kolejarzu również mamy jeźdźców z nazwiskami. Jest były uczestnik cyklu GP, jest reprezentant młodzieżowej kadry Danii, do tego dochodzi trójka polskich zawodników, którzy jeszcze nie tak dawno regularnie punktowali w Ekstralidze. My też mamy niezłych jeźdźców. Trzeba się przygotowywać i podchodzić z pokorą do każdych zawodów, nie lekceważyć przeciwnika tylko jechać od pierwszego biegu. Cel jest jeden, być w finale play-off. Zobaczymy jak nam będzie szło. Na pewno chcę, abyśmy w każdym meczu jechali z zębem. Żużel to jest taki sport, w którym różne rzeczy mogą pokrzyżować plany – kończy Marek Mróz.


Autor: ŁUKASZ JAŻDŻEWSKI
ŹRÓDŁO: „Tygodnik Żużlowy” 2020

Komentarze

komentarzy